wpisy na blogu

Wrzosy to rośliny, które wszystkim kojarzą się z jesienią. I słusznie - to właśnie jesienne miesiące są czasem, kiedy wrzosy wyglądają najpiękniej. Cudownie ozdabiają nasze ogrody i są ciekawym akcentem kolorystycznym wśród złotych liści. Dzisiaj opowiem krótko o tym, jak uprawiać wrzosy zarówno w ogrodzie, jak i w donicach.

Wrzosy w ogrodzie

Najlepszym stanowiskiem na małe wrzosowisko będzie słoneczne, spokojne miejsce, delikatnie podwyższone, aby w ziemi nie gromadziło się zbyt wiele wody. Gleba powinna mieć odczyn między 3,5 a 5,5 - zadbajmy również o jej przepuszczalność, żyzność i wysoką zawartość próchnicy. Wrzosy mają płytki system korzeniowy i nie lubią zbyt wilgotnego podłoża. Optymalne będzie więc takie rozwiązanie:

• podlewamy nie za często, ale obficie, omijając części roślin na powierzchni
• aby uchronić się przed parowaniem wody z ziemi, dobrze będzie położyć na niej korę lub torf (w celu dodatkowego zakwaszenia możemy wybrać kompostowaną korę). 

Wrzosy nie lubią, gdy nadmiernie je nawozimy. Dużo lepszym rozwiązaniem będzie wykorzystanie szczepionki mikoryzowej - więcej o tym piszą specjaliści z Green Solutions: https://greensolutions.com.pl/wrzosy-uprawa/

Wrzosy w donicy

Pamiętajmy, aby po zakupie przesadzić wrzosy! Pojemniki, w których je kupujemy, są zdecydowanie za małe i mają niewystarczającą ilość ziemi. Najlepsza donica dla wrzosów to taka, która jest szeroka. Nie musi być bardzo głęboka, ponieważ wrzosy mają płytki system korzeniowy. Podobnie jak w przypadku sadzenia w ogrodzie, nie możemy zapomnieć o dwóch bardzo ważnych czynnościach: dbamy o przepuszczalność (drenaż) gleby oraz na wierzch wysypujemy korę. 

Przy podlewaniu zwracajmy uwagę na jakość wody - nie może być w niej wiele wapnia. Sprawdzimy to, robiąc mały test. Nalejmy wody do pojemnika i odstawmy go na kilka godzin. Osad na dnie to właśnie wapń.

Dobre miejsce na donicę z wrzosami jest słoneczne i osłonięte przed wiatrem. Nie poleca się trzymania wrzosów w domu, bo szybko słabną (szczególnie przy grzejniku).

To wszystkie najważniejsze informacje. Pamiętajcie, że jest ponad 1000 odmian wrzosów i każdy może mieć swoje specjalne wymagania - zwracajcie uwagę na to, co zaleca sprzedawca.

Pozdrawiam serdecznie!

Zielona Ola

Szkodniki to zmora wszystkich ogrodników. Istnieją jednak proste sposoby na to, by je zwalczać. Jeśli rozpoczniemy walkę ze szkodnikami wystarczająco wcześnie, latem będziemy mogli spokojnie odpoczywać. 

 Najpopularniejszymi szkodnikami w ogrodzie są mszyce. Pojawiają się jeszcze na początku sezonu. Wysysają z roślin soki, przez co rośliny słabną i obumierają. Pozostawiona przez mszyce spadź tworzy warunki idealne do rozwoju chorób grzybowych. 

Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na mszyce. Doskonale sprawdzają się do tego naturalne środki, na przykład wywar z czosnku, cebuli, pokrzywy i mniszka lekarskiego. W momencie, gdy nie radzimy już sobie naturalnymi sposobami, możemy skorzystać z insektycydów, czyli środków chemicznych dedykowanych walce z owadami. Dobrze jest jednak wcześniej zwrócić uwagę na to, czy substancje w nich zawarte są bezpieczne dla pszczół i innych zapylających owadów. 

Ochojniki to gatunek mszyc atakujący drzewa iglaste. Larwy tworzą narośle na pędach roślin, przez co substancje odżywcze nie są transportowane do wyższych partii. Najskuteczniejszą metodą na walkę z ochojnikami jest wycinanie zaatakowanych przez nie pędów. 

Przędziorki lubią letnie suche powietrze. Te małe, czerwone pajączki żerują na liściach, przez co te zwijają się i obumierają. Najlepszym sposobem walki z przędziorkami będzie częste nawadnianie roślin przez zraszanie je wodą. 

 Ślimaki również zaliczają się do grupy letnich szkodników. Zjadają liście i kwiaty, przede wszystkich te rosnące blisko ziemi (na przykład truskawki). Skuteczna walka ze ślimakami to obsypanie rabat czy grządek wapnem, piaskiem, pokruszonymi skorupkami jaj lub czymś innym, co uniemożliwi im przejście. 

W walce z gąsienicami, które dziurkują i nadgryzają liście, najskuteczniejsze są opryski. 

Zanim zaczniemy walkę ze szkodnikami, warto jest poświęcić trochę uwagi temu, jak możemy im zapobiegać. Właściwa pielęgnacja roślin, dbanie o zróżnicowanie gatunków, a także usuwanie chwastów - dzięki temu zminimalizujemy ryzyko pojawienia się szkodników latem w naszym ogrodzie!

Więcej o walce ze szkodnikami i chorobami roślin można przeczytać w artykułach:

https://greensolutions.com.pl/szkodniki-ogrodzie-choroby-roslin-latem/

https://poradnik-ogrodniczy.pl/sposoby-na-mszyce-ogrodzie/

Pozdrawiam!

Nawożenie trawnika to jeden z istotnych składników odpowiedniej pielęgnacji zielonego dywanu w naszym ogrodzie. Dzięki temu możemy sprawić, że w sezonie wiosenno-letnim będzie pięknie zielona i bujna, a jesień i zimę przetrwa bez problemu. Co należy wziąć pod uwagę zanim zabierzemy się za nawożenie trawy? Doradzam ;)

Gleba

Najpierw musimy zwrócić uwagę na ziemię, na której rośnie nasz trawnik. Grabimy i oczyszczamy trawę z gałązek, obumarłych roślin i innych, niepożądanych śmieci. Następnie przeprowadzany aerację - wykorzystujemy do tego widły lub aerator. Napowietrzona gleba lepiej transportuje wodę, a cyrkulacja powietrza jest znacznie skuteczniejsza. 

Poprzednia trawa

Jeśli podczas grabienia czy aeracji dostrzegamy, że trawnik ma łyse plamy, możemy za pomocą dosiewki zasiać w tych miejscach trawę. Co ważne, nie zapomnijmy o podlaniu po tym trawy. Postarajmy się też usunąć żółte źdźbła. 

Nawożenie - kiedy je przeprowadzamy

Pierwsze nawożenie odbywa się zwykle na przełomie marca i kwietnia, przede wszystkim - po pierwszym koszeniu. Następne nawożenie przeprowadzamy w czerwcu i w sierpniu. Uważajmy, żeby nie nawozić trawy później. W przeciwnym razie trawa może być źle przygotowana na nadejście zimy. 

Jaka pora jest najlepsza na nawożenie

Nawozimy trawę w pochmurny dzień, raczej bezwietrzny, najlepiej przed deszczem. Wówczas możemy być pewni, że deszcz ułatwi granulkom nawozu wchłanianie w glebę. Nie nawozimy w słoneczny dzień - może to grozić poparzeniem trawy.

Nawożenie trawy - jaki nawóz wybrać

Mamy do wyboru:

• nawozy mineralne - w granulkach lub płynie (w zależności od formy różni się samo nawożenie; warto zwrócić uwagę na zalecenia producenta); dzielą się na długodziające i krótkodziałające (wybierajmy przede wszystkim te pierwsze); na wiosnę lepiej sprawdzają się te z mniejsza ilością azotu, a na jesień odwrotnie, bazujące na dużej ilości azotu;
• nawozy organiczne - torf, kompost i obornik; przede wszystkim odżywia glebę, na której rośnie trawnik.

Więcej o nawozach do trawy przeczytacie tutaj: https://greensolutions.com.pl/nawozenie-trawnika/

Mam nadzieję, że przekazałam Wam najważniejsze, najpotrzebniejsze informacje!

Pozdrawiam :)

Ostatnio zostałam poproszona o podzielenie się paroma wskazówkami dotyczącymi kosiarek. Wiosna nabiera rozpędu, więc niebawem zaczniemy potrzebować właśnie tego sprzętu. Zapraszam na krótki przegląd kosiarek.

Kosiarka ręczna

Jeśli na działce nie mamy dostępu do prądu, sięgnijmy po kosiarkę ręczną. Jest wyjątkowo prosta w użyciu. Do tego tania i lekka. Dla tych, którzy nie mają pokaźnej wielkości trawnika, to wystarczające rozwiązanie - w innym wypadku koszenie zajmie nam trochę czasu i może okazać się męczące. Choć nie jest bardzo dokładna, pozwala nam dotrzeć z kosiarką do trudniej dostępnych miejsc (na przykład wokół krzewów).

Kosiarka elektryczna

Ma naprawdę wiele zalet! Choć wymaga podłączenia do źródła prądu, dostaniemy ją w dobrej cenie. Nie hałasuje, ma różne stopnie regulacji, pozwala nam na szybkie i wygodne skoszenie nawet większego trawnika. Pamiętajmy jednak, że nie możemy nią kosić wilgotnej i mokrej trawy!

Kosiarka spalinowa

Najdroższa opcja dla tych, których trawnik ma dużą powierzchnię, a nie mają opcji podłączenia kosiarki do prądu. Jest dość głośna i kosztowna w utrzymaniu - wymaga również regularnej konserwacji. Jednak to najlepsza opcja dla tych, którzy mają dużo trawy do skoszenia - także tej wysokiej, bujnej, często wilgotnej. 

Więcej o kosiarkach możecie przeczytać w artykule, przy tworzeniu którego pomagałam: https://greensolutions.com.pl/jaka-kosiarke-kupic/

Pozdrawiam!

Witajcie!

Pod ostatnim wpisem pojawiły się pytania dotyczące trawnika. Jaką mieszankę wybrać, by trawa rosła według naszych oczekiwań? Co zrobić, by trawa rosła równomiernie i bujnie? 

Uwierzcie - zasianie trawnika wcale nie jest takie proste! Dobranie odpowiednich nasion, zadbanie o odczyn gleby, nawożenie, nawadnianie, a także dobranie odpowiedniej pory na sianie trawy... To wszystko składa się na nasz sukces w postaci pięknego, zielonego dywanu w ogrodzie!

Szykuję dla Was cykl wpisów na temat siania trawnika. Jeśli macie konkretne pytania, zostawcie je w komentarzach pod tym wpisem - postaram się na nie odpowiedzieć lub przesłać pomoce w postaci artykułów z zaufanych źródeł w internecie.

Kto wie, może samodzielnie uda Wam się zasiać taki piękny trawnik jak tu na zdjęciu:

Pozdrawiam serdecznie i czekam na pytania!